Forum klubu motocyklowego PW

spider88g

Proszę abyście wyrażali swoje opinie na ten temat:

P.S. (być może ten temat uzyska podobną popularność co temat "Piździkom mówimy stanowcze nie") Smile

WoLf

nie ma o czym mówiąc, samochody to środki transportu z pkt. A do B, a motocykl to zabawa (przyśpieszenie i v-max) i przyjemność oczywiście.
jest też spora grupa tzw. „dłubków” co to lubią się w smarach pobabrać i dla nich motocykl też jest lepszym rozwiązaniem bo można silnik wyjąć bez specjalnego sprzętu.
także motocykle wymiatają pod każdym względem.
złośliwi powiedzą, że nie da się w zimie jeździć ale to tylko oznacza, że jest zazdrosny bo sam nie ma.
nie dyskryminuje samochodów, bo je też kocham, ale ich ceny zaczynają się od 500 000zł. mówię o takich co dają podobną frajdę do jazdy motocyklem, i dlatego tez kolejnym "+" motocykli są ich ceny!!!

Gość

moim zdaniem ten temat jest bez sensu, trudno spodziewać się obiektywizmu w tej sprawie na forum motocyklowym... no, chyba, że to kółko wzajemnej adoracji.

btw. na każdy Twój argument Wolf można znaleźć kontrargument.

WoLf

chętnie się z nimi zapoznam

Gość

spider88g

wnosi;p bo temat jaki zalozylem byl po to zeby zmotywowac kolege Fryderyka (zagorzaly fan marki bmw i samochodów) do wymiany poglądów Smile

Gość

oj mietek, mietek... ja od razu wiedziałem, że chodzi o to, by zrobić dym w stosunku do mnie :> widzisz jak udało Ci się Very Happy

hehe punkt dla Ciebie

spider88g

co do kosztów utrzymania to nie mogę CI czarny przyznać racji, motor jest tańszy w utrzymaniu, chodzi np. o roczne oplaty (przeglad, oc) o olej filtry, i jakiekolwiek części do samochodu,

co do dłubania (gs jest bardzo prosty w budowie, dlatego ja sam jako nie miejąc wcześniej zadnej styczności z mechaniką, bylem sam w stanie w nim wsyztsko zrobic z pomoca jedynie manuala - haynessa) co do innych moto (szczegolnie tych nowszych to sprawy sie troche komplikuja),
a owszem jest wiecej czesci w samochodzie i wiecej czesci sie moze popsuc, jest wiecej dlubania w samochodzie ale niesttey dostep do niektorych podzespolow wymaga podnoscika (i/lub) rozebrania duzej czesci samochodu

kolejna sprawa, za 5000 (cena calkowita mojego gs) dostajesz zajebistą porcję wrazen, emocji i przyjemności, dla mnie jazda moto to czysta przyjemność (lubie jeździć samochodem ale moto jest number one, i gdzie moge jezdze motorem)
wiadomo jak czarny napisal sa sytuacje w ktorych motor sie nie nadaje, chociazby nagly porod żony w domu?? (jedynie moto z koszem ratuje sytuacje ;p ale to już abstrachując) także za 5000 można mieć dużą porcję fun!! a niestety za 5000 kasy nie kupisz neistety nowego bmw, uda sie moze kupic jakies stare m3 ktore co chwile bedzie sie psulo,
dlatego uwazam ze moto jest duzo przystepniejsze jesli chodzi o cena/przyjemnosc, np. za 15000 juz mozna leciec 300km/h lub wiecej, a samochod?? hm
i ja wcale nie mowie ze jazda samochodem nie sprawia przyjemnosci i czarny ma racje ze boczki fajna sprawa Smile

co do jazdy w zimie;p mam kumpla ktory kupil cb450 (w zime) i byly koleiny a on jezdzil miedzy nimi (dodam nie mial zadnego wypadku - z paru hardcorowych sytuacji wyszedl bez szwanku i czesto to nie byla jego wina:))

co do bezpieczenstwa uwaza sie ogolnie ze moto duzo niebezpieczniejsze - ogolnie niby tak, ale sa sytuacje ze gdy jedziesz na moto jestes w stanie uniknac wypadku natomiast w samochodzie juz nie,

mysle ze temat rzeka jest i ze mozna wytaczac argumenty i kontrargumenty, jednak warto to robic zeby nam maniakom motorów pokazac tez jak to wyglada zza 4 kolek ;p bo u nas to tylko 2 kola manetka i łycha.... ;p hihi

powiem jedno Czarny przyjdź na spotkanie i pogadamy ;p

Gość

mietek zastanow sie z tymi kosztami co sie bardziej opłaca... moto nie jeździsz cały rok -.-

powiem jedno: "toć....." Very Happy

joozek1

[quote="spider88g"]
co do bezpieczenstwa uwaza sie ogolnie ze moto duzo niebezpieczniejsze - ogolnie niby tak, ale sa sytuacje ze gdy jedziesz na moto jestes w stanie uniknac wypadku natomiast w samochodzie juz nie,

spider jesteś tego najlepszym przykładem

spider88g

czarny ja mówię o kosztach stałych a nie o paliwie, chociaż wacha do moto np. mojego to 5-6 na 100 a samochod spali przecietnie 7-8,

joozek ale ja mówiłem o niektórych sytuacjach, a w 2 moich wypadkach jadąc samochodem nic by mi nie było,

ale załóżmy droga po jednym pasie w każdą stronę, wąska, jedziesz samochodem a kretyn na 3 jedzie i nie wychamujecie, i co wtedy w drzewo?? a gdybyś jechał na moto jest szansa że przejedziesz między 2 samochodami i nic się nie stanie, to taki jeden przykład, myślę że jest ich więcej, ale sens mojej wypowiedzi był taki że nie zawsze moto gorsze od samochodu, natomiast pewno w większości przypadków-wypadków samochód jest lepszy

WoLf

Każdy twój kontrargument jest do podważenia ale nie będę tego robił czarny_simr bo Ty po prostu nie masz motocykla, wiec ta rozmowa nie ma sensu. A jeśli nawet kolega Cię kiedyś przewiózł to chyba jednak nie masz do końca porównania. No powiem jedno, BMW M3 jest fajne ale niestety nie udało mu się mnie wyprzedzić, więc musiałbym wydać trochę więcej na auto abym miał tą samą frajdę. P.S. Jechałem CBR 1100XX.
Normalnie jeżdżę CBR 600F3, więc ten nissan sunny gti to już przesada jako Twój argument do przyjemności z jazdy.
Sorry, nie chcę Cię urazić ale odnoszę wrażenie, że albo nie zrozumiałeś tego co napisałeś albo pomyliłeś forum. Tu jest forum motocyklowe więc nikogo nie przekonasz, że drift na wsi polną drogą nissanem sunny jest fajniejszy od jazdy motocykli.
Pozdrawiam WoLf

spider88g

ale wolf Ty uwazasz ze jak będziesz pierwszy spod swiateł to już jesteś lepszy?? i że się lepiej bawisz?? hm trochę nie halo podejście,

moim zdaniem m3 zajebista sprawa i daje przyjemność ale w innym zakresie, i to wlasnie od każdej indywidualnej osoby zależy co mu bardziej odpowieda,

ja lubie jeździć i samochodem i moto chociaż nie będę ukrywal ze na moto czuje się o niebo lepiej Very Happy

Kilian

Sorki Wolf ale podejscie do jazdy motocyklem "zeby nikt mnie nie wyprzedzil" jest troche dziecinne i moze sie kiedys zle skonczyc, jazda motocyklem to nie tylko sciganie sie ze wszystkim dookola. Jak Ci dam rundke Junakiem to moze zrozumiesz o co chodzi Very Happy

Gość

NO I WŁAŚNIE O TYM MÓWIĘ!! spider88g i Kilian mają rację.

Wolf, to, że jesteś najszybszy Cię jara tylko? buahahahah to jest przyjemność z jazdy? To napisali Twoi koledzy, którzy mają moto, więc widzisz chyba, że nie wyssałem z palca tego co mówię. Z resztą, we wrocławiu typ ma veyrona, poscigaj się z nim i wtedy pogadamy... eh sorry

gti-r ma btw. do setki 6.5, przejedz sie takim czyms po szutrze bokami, to bardziej poczujesz prędkość, jak odkręcisz manetkę do końca na prostej........ doh...

Mistrz prostej -.-