Forum klubu motocyklowego PW

Gość

Dr Skawiński rozsyłał propozycje statutu. Są jakieś uwagi co do niego? Mi w zasadzie wszystko się podoba, ale mam pewne niejasności co do członkostwa.
Jeszcze inna sprawa jest z umiejscowieniem logo. Nie wiem w końcu czy to któe ja zaproponowałem jest przyjęte, ale jeśli tak, to na ramieniu będzie głupio wyglądało bo bęzie za małe i słabo widoczne.

Florek

Moim zdaniem statut też jest ok, choć uważam, że przydały by się jakieś bardziej "rygorystyczne" kryteria przyjmowania nowych członków, a nie dla tego że chce. Np w Kardanie z tego co wiem żeby dostać jakąś tam karte członkowską czy cuś takiego to trzeba np mieć odrestaurowany motocykl.

Co do loga to się zgadzam, trzeba by z lupą podejść żeby wiedzieć o co chodzi.

Trzeba będzie jeszcze to wszystko przedyskutować na spotkaniu.
fajnie że się ktoś jeszcze interesuje tym klubem Smile

pzdr

Michał

Jeśli chodzi o tych nowych członków......zasady nie mogą być za bardzo rygorystyczne, bo się klub skurczy, albo w ogóle nie rozrośnie.
Mnie dużo bardziej martwi poziom tego klubu. Trzeba o to dbać. Najbardziej nie odpowiadałoby mi to, gdyby jakiś debil został członkiem klubu (np. jeżdzący, zachowyjący się nieodpowiedzialnie) i my bylibyśmy z nim jakoś kojarzeni-niestety są tacy na tym wydziale.....A może ze względu na duże przetasowania studentów na pierwszych latach, pełne członkostwo przyznawać dopiero od 2 roku studiów? Nie wiem....taka propozycja..przydałby się jakiś rygor - jak mówi Florek.

A prawda jest taka, że część z tych osób co są na listach i tak się wykruszy..ale co rok będą nowi..miejmy nadzieję ludzie na poziomie.

Gość

Nasz problem polega na tym, że łączy nas to, że jesteśmy studentami, a nie że preferujemy ten sam sposób spędzania czasu na motocyklu. Dlatego wspólne wyjazdy mogą kończyć się na tym że umawiamy się na piwo ( bezalkoholowe;) ), leczymy kaca, a potem tak jak przyjechaliśmy sobie każdy sam czy w małych grupkach, tak odjedziemy.

Florek

Można zrobić tak, że czlonkowstwo będzie np po 6 miesiącach aktywnego uczestnictwa w klubie. Jeśli chodzi o to że każdy jeździ innym stylem to można np zrobić podgrupy ściacz/kros/turystyk <- rozwiąże to problem różnych prędkości przelotowych.
Na dzień dzisiejszy zainteresowanie klubem uznaje za średnie

niestety, ale może jak już klub będzie istnial fizycznie i ludzie z innych wydzialów się przylączą to się coś ruszy. Na razie trzeba walczyć ;-p
pzdr

Michał

Pomysł z czasem 6 miechów dobry, ale uważam, że dla 1 roku klub powinien być i tak zamknięty..w trosce o tych młodych ludzi, oczywiście Mr. Green

(jest wśród nas ktoś z 1 roku? Mr. Green

)
Troska w tym przypadku polega na tym, że nie można ich rozpraszać i odciągać od nauki Mr. Green

Ja myślę, że klub wystartuje od przyszłego sezonu na dobre, jak tylko pojawią się jakieś propozycje wspólnych wyjazdów itp.

Gość

a może zróbmy tak żeby nie dyskryminować tych z pierwszego roku, żeby np byli członkami ale niepełnym, np żeby nie mieli kraty człokowskiej. ale jak dla mnie to mogło by to być całkowicie otwarte dla wszystkich.
a mógłby mi ktoś podesłać statut klubu?? bo nie dostałem

Florek

Myślę, że pomysł ok. To by byli tacy jak gdyby przedczłonkowie Smile

, ale braliby udział w życiu klubu.
Nie podałeś @ więc nie za bardzo jest jak wysłać.
[link widoczny dla zalogowanych] <tu jest link do statutu

Michał · Wysłany: Czw 23:11, 08 Mar 2007 Temat postu:

O tych przedczłonkach.....żeby nie było sytuacji, że gość się dostał na SiMR i juz może być 100% członkiem klubu.....najpierw jakieś wspólny wyjazd, spotkanie, albo rekomendacja czy coś......?
Klub może być otwarty, co nie oznacza, że każdy może być członkiem od razu......dla pierwszaków radzę zamknąć członkostwo.....oczywiście integrować się mogą itd, ale członkostwo 100% po 1 roku.
Tylko teraz pytanie co to będzie za członkostwo nie-100%? (na czym będzie polegało?)

motokogut · Wysłany: Pią 22:45, 09 Mar 2007 Temat postu:

parking napewno jeśli będzie to dla wszystkich, a co do reszty to sie okaże-tak mi sie zdaje...

Gość · Wysłany: Śro 23:07, 14 Mar 2007 Temat postu:

Ja jestem z 1 roku.. No szkoda ze chcecie pierwszakow ograniczyc jesli chodzi o czlonkostwo Crying or Very sad

Moje zdanie - owszem - czlonkostwo nie moze byc przyznawane kazdemu komu sie tego tak nagle zachce.. Ale czy koniecznie trzeba selekcjonowac wedlug rocznikow?
Jak cos to poczekam na pelne czlonkostwo, ale czy to konieczne?

Gość · Wysłany: Czw 9:38, 15 Mar 2007 Temat postu:

No dobra, przemyslalem sprawe... W sumie to rocznikowe ograniczenie zmobilizuje mnie jeszcze bardziej do nauki i zaliczenia tego roku wiec ok :wink:

Gość · Wysłany: Czw 9:39, 15 Mar 2007 Temat postu:

ten ostatni post to moj jest, zapomnialem sie zalogowac :P

Michał · Wysłany: Czw 14:47, 15 Mar 2007 Temat postu:

No właśnie..skoncentruj się na tym, żeby kontynuować naukę na wydziale..wcale to takie proste nie jest. Poza tym to te ograniczenia dla przedczłonków Mr. Green

, jak znam zycie to wyjdą niewielkie.

Gość · Wysłany: Pią 15:28, 16 Mar 2007 Temat postu:

Jeszsce taka refleksja mala - im trudniej zostac czlonkiem klubu tym pozniej jest sie z tego bardziej dumnym :wink: ma sie szacunek do calej klubowej dzialalnosci, a to przeciez bardzo wazne