Forum klubu motocyklowego PW

Gość

Miał ktoś może kontakt z nimi? Kupił tam motocykl? jakieś opinie? Stoi tam motocykl który mnie zainteresował, ale jestem ciekaw jaką ludzie mają opinie o tym komisie. Narazie nie słyszałem o nich nic złego.

Michał

Słyszałem, że odchodzą tam lekkie przekręty..jeden gość z innego forum oglądał coś u nich i moto było w bardzo średnim stanie [opisane jako bdb]. Podobno ściągają sprzęty i trochę je lepią..
->sprawdź moto przed zakupem.

Gość

Ja kupiłam tam swój motocykl w zeszłym roku i było raczej OK, tylko że..

1. ich tłumacz przysięgły zrobił błąd w tłumaczeniu, co się okazało przy rejestracji w Urzędzie, więc radzę wszystkim dobrze czytać tzw. gotowe dokumenty Evil or Very Mad

,

2. było lekkie zamieszanie z przekazywaniem papierów, bo komuś dali moje a ten ktoś miał wypadek i się do niego nie mogli dodzwonić, więc sobie trochę poczekałam z rejestracją Crying or Very sad

3. koniec końców chłopaki ze wszystkiego wywiązali się na plus, dostałam bonus w postaci 4 puszek smaru do łańcucha, a motocykl który kupiłam okazał się b. dobrym egzemplarzem:)

4. raczej polecam, mój instruktor regularnie u nich kupuje różne rzeczy i nie narzeka

Gość

A orjentuje się ktoś jak jest z papierami u nich, czy można od nich legalnie na kołach wyjechać na ulice czy zanim zarejestruje muszę go busem do domu dowieść?

Michał

A po co smarować łańcuch? Mr. Green

Ja tam nie smarowałem..a teraz to....niech żyje wał Laughing

Gość

Ja niestety muszę smarować łańcuch i potem jestem upaprana Very Happy

W motomotion można się oczywiście przejechać przed kupnem motocykla. Mój kolega poszedł do nich i mimo, że ostatni raz jechał na motocyklu kilka miesięc wcześniej na egzaminie, to bez problemu dali mu Transalpa.

Michał

Są różne teorie, ja jestem wyznawcą tej, że łańcucha się nie smaruje, tylko czyści ropą. Jeśli niesmarowany łańcuch w Bigu (pożeracz łańcuchów) wytrzymuje 20 kkm, to jest to super wynik. Łańcuch jest nasmarowany fabrycznie od środka i nic więcej mu nie potrzeba. A jeśli już smarować, to smarem w tzw. 'sprayu'..a nie smarem stałym. Do smaru wszystko się lepi i powoduje szybsze zużycie łańcucha. A szmarem w szpraju się nie ubrudzisz Mr. Green

Florek

Się zgadzam z przedmówcą !
Są dwie teorie albo smarujesz ( po coś w końcu są te smary w szpraju), albo nie ( w końcu łańcuch jest smarowany fabrycznie, a x-ringi i 0-ringi zabezpieczają smar żeby się nie wydostał i żeby nic się do niego nie dostało) i można by dyskutować i dyskutować...
Ja tam jestem zwolennikiem smarowania i mycia. Smarować najwygodniej jest szprajem wcześniej używałem castrol chain spray i średnio mi się podobał, teraz mam jakiś xeramic i po dwóch smarowaniach dochodzę do wniosku, że jest lepszy ( w castrolu to się ten płyn przyklejał do łańcucha a w xeramic na początku jest bardzo rzadki a potem zmienia się w gluta Smile

) Podobno najlepszy na świcie jest smar w szpraju firmy wurth (wg jakiegoś tam anglosaskiego rankingu).
Mycie albo ropą tak jak pisał Michał (wszystko ładnie schodzi) albo też szprajem np castrol chain cleaner, ale ja tam wole ropę 4 zł za litr Very Happy

Gość

Motomotion to straszny przekręt!!!!! Uważajcie

Mają siedzibę w takich dwóch szklarniach na połczyńskiej. W jednej jest salon a w drugiej leżą rozwalone (wszystkie po dzwonach ) motocykle.

Zasuwa tam mechanik z szlifierą i składa z 3 lub 4 jeden do kupy... a potem zapytaj się obsługi: oczywiście bezwypadkowy... lub lekki szlif.

Tak na prawdę to przywożą motocykle w kontenerach żeby było taniej. Po prostu złom i składają tak aby się dały sprzedać.

Może jak zauważycie to motocykle tam zawsze się ładnie świecą i wyglądają jak nowiutkie.

Tak samo chwalą się ze wszystkie motory mają mierzoną rame. Specjalny sprzęt i tak dalej.. Ale kto wydaje tyle kasy na mierzenie ramy jak motocykl miał szliff. Przecież od tego to rama się nie pognie.. Trzeba mieć konkretnego dzwona żeby rama się skrzywiła.

Tak na prawdę to nie wiesz co tam z nim się stało wcześniej.

A na części zamienne to wsadzają jakieś tanie zamienniki..

Jeżeli jest się żółty w tym temacie to nakręcicie się od razu.

Przestrzegam was przed zakupami w motomotion. Lepiej poszukać dłużej i dostać od osoby prywatnej niż tam.

Pozdrawiam i przestrzegam!

Florek

Jakaś sprawdzona opinia? może przykład?
Czy tylko tak generalnie....

Gość

Chciałbym przestrzec ludzi przed zakupami w tym szrocie.

Żeby nie zastanawiali się 10 razy a 100 razy zanim cokolwiek tam kupią.

Przy motorkach to sprawny sprzęt to podstawa, a jak sprzęt jest walony to nie wiadomo kiedy się coś rozsypie. A dwa ślady na jezdni to już mogiła.

Nie warto !

winkiel

Nie znam tego całego motomotion, ale doc to chyba jest z konkurencji xD

joozek1

z całego serca odradzam motomotion, mają tam same szroty

Florek

Nie no jasna sprawa, że dobry sprzęt to podstawa.
Taka opinia o motomotion jest dość powszechna i sami sobie na coś takiego zapracowali.
Ostatnio byłem tam oglądać moto dla kumpla i poziom buractwa sprzedawcy mnie przeraził. Jak zobaczył, że chłopak jest młody to wciskał mu ciągle teksty w stylu: zaraz Ci ktoś ten motocykl podkupi itd...

Pytanie tylko czy masz taką opinią na podstawie konkretnego przypadku, czy tylko tak generalnie.

Florek

joozek1

przecież oni ode mnie części do napraw kupowali, co droższe odrzucali, poza tym jak u nich będziesz zerknij jakie sprzęty znajdują się właśnie w "obróbce", później wychodzi takie moto pomalowane wychuchane.... najlepiej zawsze dobrze się przyjrzeć najdroższym w naprawie elementom. Po takich oględzinach wnioski same sie nasuwają. Od razu mówię że nie mam nic przeciwko sprzedaży naprawianych motocykli, tylko ta naprawa powinna sie odbyć w profesjonalny sposób, a nie w oszczędny (tu sie naciągnie, tu się podszpachluje, tu się pomaluje)