Forum Forum klubu motocyklowego PW Strona Główna Forum klubu motocyklowego PW
Forum klubu motocyklowego PW SiMRiders
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Offroad czyli miejsce dla brudasów...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum klubu motocyklowego PW Strona Główna -> Ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
spider88g
inżynierzu



Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brodnica

PostWysłany: Pią 22:49, 28 Lis 2008    Temat postu:

wsk godna Very Happy ja już swoja w garażu mam, jutro wymiana tłoka i jedziemy z kumplem na zlot Very Happy bo mamy zlocik motocyklowy bardziej przy kominku ale zawsze Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał
inżynierzu



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedlce-Waw

PostWysłany: Sob 11:50, 29 Lis 2008    Temat postu:

No właśnie, ja to bym też raczej celował w 4T, bo wymaga dużo mniej serwisu..i nie chla aż tyle oleju. 4T spokojniejsze jest też bardziej, a jak się zaczyna dopiero i nie ora się pola na maksa cały czas to też wystarczy. 2T - dwie pozycje gazu ON/OFF Mr. Green i power i mniej skomplikowana konstrukcja, ale serwis serwis co chwilę..możliwym jest że większość posiadaczy 2T robi grubszy remont co sezon nawet....
ale jak coś, to na początek cross 125 wystarczy Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Michał dnia Sob 11:51, 29 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rebelka
wie co to motór



Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:24, 30 Lis 2008    Temat postu:

czytałam na różnych forach, że jak 125 to lepiej 2T, a jak 4T to od 250 w górę.

Raczej nie będę się łapać na początek za coś czego nie dam rady okiełznać Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Florek
Administrator



Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:32, 30 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:

Raczej nie będę się łapać na początek za coś czego nie dam rady okiełznać Wink


Wiele dziewczyn mi tak mówiło :-p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cezarysz
wie co to motór



Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja to znam?

PostWysłany: Pon 15:27, 01 Gru 2008    Temat postu:

Michał nie do końca się z Tobą zgodzę....
Przede wszystkim trzeba by się zastanowić do czego ten motocykl. Jeśli do spokojnej turystyki enduro to oczywiście tylko i wyłącznie 4T i to więcej niż 250. Ale jeśli do wyszalenia się to 2T 125 będzie oszczędniejsze niż 250 4T.
Fakt 4T oddaje łagodniej moc i lepsze na początek, ale to nie prawda że w tym przypadku jest mniej serwisu.
Przecież konstrukcja 2T jest prosta jak "cep" Smile
a 4T... w wyczynowym sprzęcie raz na sezon należało by zajrzeć do głowic.. sprawdzić stan zaworów itd. Luz tłok cylinder, luzy na wale i korbowodzie..
W 2T wystarczy podnieść cylinder i ewentualnie czeka wymiana tłoką bądź tłoka z korbą... Jakby mi przyszło jeszcze do tego robić głowice i 5 zaworów w niej??? uuuuu łaaaa.. Jeszcze tytanowych ? Smile ja dziękuję..
Wolę dolać 145ml oleju do każdych 5L wachy i nie mieć takich zmartwień.
Fakt olej jest dość drogi bo to prawie 50zł / L ale takim motocyklem nie lata sie w trasy po 200km Smile a w dobrym terenie po 30 minutach ma się dość Smile
Można się szybko i "tanio" wyszaleć że tak powiem Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał
inżynierzu



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedlce-Waw

PostWysłany: Wto 16:24, 02 Gru 2008    Temat postu:

Myślę, że się raczej zgadzamy, ale nie do końca się rozumiemy..
No bo przecież wiadomo do czego to moto i dla kogo. Dalej..z zapytaniem..czy są ludzie którzy kupują enduro dla spokojnej turystyki (poj. do 450)? Żeby było jasne, mi się wydaje że nie, ale mogę się mylić. Zawsze myślałem że cross - tor, wyścigi i zarzynka; enduro - prawie to samo, ale z rejestracją i rzadziej do sportu; ciężkie enduro - turystyka

Serwis..tu się trochę nie zrozumieliśmy. Wydaje mi się że z reguły większe pojemności serwisujemy rzadziej (wyczyn), to po 1, a po 2 to mając na myśli serwis mówię przede wszystkim o kosztach (i tu ewentualna wymiana tłoka wraz z korbą, a ogląd stanu silnika to nie to samo:mrgreen: ). Poza tym nie jestem pewien, ale chyba chodzącego moto się tak dla siebie nie rozbiera tylko po to żeby sprawdzić, robi się wtedy, gdy coś przestaje chodzić/są przesłanki odpowiednie.

Szymon, napisz coś w końcu w tej sprawie Rolling Eyes

przy okazji..masz fobię zaworową, a szczególnie tytanowo-zaworową Mr. Green
enduro - there's no other way -pozdro Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Michał dnia Wto 16:27, 02 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cezarysz
wie co to motór



Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja to znam?

PostWysłany: Wto 17:07, 02 Gru 2008    Temat postu:

Michał napisał:
Poza tym nie jestem pewien, ale chyba chodzącego moto się tak dla siebie nie rozbiera tylko po to żeby sprawdzić, robi się wtedy, gdy coś przestaje chodzić/są przesłanki odpowiednie.

Z tym bym się raczej nie zgodził.
Moim zdaniem lepiej rozebrać raz na jakiś czas i przeprowadzić rutynową kontrole. Czasem, gdy już "słychać" jest za późno na "tanie" odpowiednie działanie. Szczególnie jeśli mówimy o cylindrach pokrytych nicasilem. Jeśli tłok zacznie zdzierać powłokę mamy przerąbane.. Mimo że silnik będzie pracował normalnie, może się okazać, że w układzie jest za duży luz.
W tym przypadku brak "profilaktyki" uszczupli portfel o prawie 1000zł


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szymon
inżynierzu



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WARSZAWA

PostWysłany: Wto 18:43, 02 Gru 2008    Temat postu:

[quote="Michał"]

Szymon, napisz coś w końcu w tej sprawie Rolling Eyes

[quote]

Hehe miło ze mnie wywołałes do dyskusji, mysląc pewnie że się znam na tym Mr. Green Ja niestety ze znajomoscią techniki 2T jestem na etapie SIMSONA ENDURO

Rebelce polecił bym raczej 250 4T moze zaraz dostane kocówe, ze powątpiewam w siłe jaka drzemie w jej drobnej fizjonomi ale:
chyba łatwiejszy do opanowania i nauki bedzie 4T, bo ma łagodniejszą charakterystyke silnika. Zanim sie człowiek wyzbedzie leków do latania w powietrzu, jezdzenia w rynnach itp ewolucji to łatwiej poruszac sie wtedy pojazdem który mozna okiełznać tylko rychem rolgazu. 2T jedzie jak sie go trzyma na obrotach a opanowanie go wtedy jest sztuką. Nie wiem jak nowoczesne 2T mają rozwiazane smarowanie (chyba nadal olejem z mieszanki paliwowej) wiec trzaba zmienic troche przyzwyczajenia i styl jazdy, nie stosować hamowaina silnikiem i takie tam. Na tej podstawie tez uwazam 4T za zywotniejsze bo ma lzejsze war. pracy. Weżmy zywotność takiej Dr350 nie mówiąc o DRZ 400 zamieniasz olej z filtrem i latasz pare sezonów nie oszczedzając jej wcale i tak bedzie z kazdym 4T. Jeżdza tym normalni ludzie którzy chcą cieszyć sie jazdą a nie dłubać przy maszynie.
2T to juz wyczyn i trwałośc tez ma jak wyczynowy sprzet, tzn małą. Nie sądze ze Rebelka sama bedzie w takim silniku grzebać w przeciwieństwie do Cezarego.
Juz chłopaki nie stroszcie piórek w tej dyskusji 2Tvs4T, tylko obiektywnie zaproponujcie rozwiazanie dobre dla Rebelki.
Ja mysle ze 4T bedzie lepsze dla niej. Sam tez bym szedł w 4T dla siebie.
Przedstawiam swój punkt widzenia i tok rozumowania, i niech nie bedzie on powodem do polemiki, bo za mało sie znam i zbyt silnych argumentów oponenta nie bede umiał podważyć. Mr. Green To tyle ode mnie. Z tym nikasilem to jest tak, ze nie wazne czy ma ryskę czy juz go całkiem nie ma i tak cylinder idzie do wymiany. Tu kontrola nic nie da, poprostu sie wymienia i juz.
Nie traktujcie tego jako reklamy tej Huski 4T powyżej Co prawda Paweł obiecał ze jej sprzedaz dobrze opijemy, ale aż takiej potrzeby "najepki" nie mam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cezarysz
wie co to motór



Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja to znam?

PostWysłany: Wto 19:27, 02 Gru 2008    Temat postu:

Masz racje. Oczywiście 4T było by zdecydowanie lepsze, łagodniejsze, proste do opanowania..
Tylko jaki model takiego 4 klapka? Smile
Ja też długo szukałem 4T i w końcu siadłem na 2T.
Oczywiście wspomniane DR to żywotny sprzęt, ale mi wydawał się za bardzo ociążały "starej daty"... choć nie powiem.. na koło idzie bardzo fajnie Smile nie to co 2T Very Happy
Co do tego nicasilu i tego czy kontrola nic nie da...
Moim zdaniem da...
Oczywiście jak piszesz... jeśli powłoka jest uszkodzona już jest za późno.. no ale uszkodzenia można uniknąć... Nie trzeba od razu też wymieniać cylindra.. można zrobić regeneracje cylindra tj. położyć nowy NICASIL tyle że to też kosztuje swoje pieniądze..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rebelka
wie co to motór



Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:42, 02 Gru 2008    Temat postu:

widzę, że bardzo ciekawa dyskusja tu się rozwija Smile przeglądając forum motocyklistów znalazłam taką wypowiedz pewnej Pani z praktyką jazdy na brudasach na temat crossa dla początkującej dziewczyny:

"- suzuki TS 125cc (2T ale sposób oddawania mocy jak 4T i osobny wlew do oleju - nie trzeba mieszać!) Fajna maszynka! Jedna z moich podopiecznych na niej bryka, trochę ciężkawa (maszynka, a nie podopieczna Wink ale bez przesady - mała, chuda dziewczyna rwie ją z gleby bez problemu. Moto spoko jeździ w trasy po 200 km terenem - nawet ok sprzęcik.
- DR 125cc - trochę mułowate ale dość lekkie 4T (tylko na bezstresowe początki) - plus to podobno? duża dostępność części, możliwość odblokowania, dość niska cena.
- Yamaha Tricker - kurcze bardzo fajny babski motorek, niski, spokojny ale z trialowym oddawaniem mocy, niestety - dość drogi.. świetny do jazdy na początek, z potencjałem przeprawówkowym ale też do ćwiczeń balansu i techniki - cudo! niestety kasę trzeba mieć, bo produkują go od niedawna..
- Honda XL 125R - ma bardzo dobrą opinię. Nie jeździłam nigdy na tym sprzęcie, ale wydaje się bardzo dobry na początek! warto to sprawdzić.
- może? Honda XL 250 - cięższy, nieco mocniejszy (ok 20 kilku KM), podobno niezawodny przy częstym doglądzie, niestety - stara konstrukcja.
- XR 125 - no cóż.. nie ma sprzętu idealnego.. Wink "

co wy na to?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
spider88g
inżynierzu



Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brodnica

PostWysłany: Wto 23:18, 02 Gru 2008    Temat postu:

a nie myslalas o kawie kle ?? pogadaj z Karoliną jej wujek na tym śmiga i chwali sobie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
spider88g
inżynierzu



Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brodnica

PostWysłany: Wto 23:26, 02 Gru 2008    Temat postu:

jecsze mi się przypomnialo jej wujek ma jakis sprzet 125 więc pogadaj z nim bo facet ma konkretne doświadczenie (szkolił nawet kubicę jak jeszcze był gówniarzem) także może się da coś dogadać i odkupić od znajomego ==>> dalej rozmawiasz już wiesz z kim Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cezarysz
wie co to motór



Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja to znam?

PostWysłany: Śro 0:27, 03 Gru 2008    Temat postu:

Nie no, a po co Rebelce KLE ? Przecież ma GS'a...
DR125 moim zdaniem za szybko Ci się znudzi...
Niestety słabo znam te sprzęty i ciężko się wypowiadać.
Tak jak to przy Hondziawce napisała "stara konstrukcja"..
właśnie..
Ja podczas zakupu kierowałem się też tym...
Przede wszystkim, oprócz silnika, jakość i stan zawieszenia co podczas ostrej jazdy w terenie ma ogromne znaczenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał
inżynierzu



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedlce-Waw

PostWysłany: Śro 11:56, 03 Gru 2008    Temat postu:

Szymon napisał:

Weżmy zywotność takiej Dr350 nie mówiąc o DRZ 400 zamieniasz olej z filtrem i latasz pare sezonów nie oszczedzając jej wcale i tak bedzie z kazdym 4T. 2T to juz wyczyn i trwałośc tez ma jak wyczynowy sprzet, tzn małą.
Juz chłopaki nie stroszcie piórek w tej dyskusji 2Tvs4T, tylko obiektywnie zaproponujcie rozwiazanie dobre dla Rebelki.
Ja mysle ze 4T bedzie lepsze dla niej. Sam tez bym szedł w 4T dla siebie.

No właśnie takie jest i moje zdanie. A propozycja - 4T 250 lub więcej nieco - jak wiadomo mniejszy motor szybciej się nudzi, ale dużo łatwiej nauczyć się jeździć.

@Spajder..nie mieszaj pojęć, KLE to już raczej turystyczny sprzęt, tak samo jak Trampek, XRV, XTZ, Bigos itp. My tu mówimy o lekkim enduro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
spider88g
inżynierzu



Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brodnica

PostWysłany: Śro 12:26, 03 Gru 2008    Temat postu:

dobra przepraszam - ale ja się tam nie znam na takich sprzętach tylko tak mi sie skojarzyło że wujek Karoliny pomykał na czymś w tym stylu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum klubu motocyklowego PW Strona Główna -> Ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin